Dziki Warszawa wygrały mecz trzeciej kolejki Suzuki 1. Ligi Mężczyzn przeciwko AZS AGH Kraków 77-64. Jest to trzecie w tym sezonie zwycięstwo drużyny prowadzonej przez Krzysztofa Szablowskiego.
Początek nie należał do łatwych. Rywale zbudowali sześciopunktową przewagę, która utrzymywała się przez kilka pierwszych minut spotkania. Wyróżniali się przede wszystkim gracze obwodowi drużyny AZS AGH Kraków, którzy trzykrotnie trafili "zza łuku". W Dzikach dobrze prezentował się Rafał Komenda, którego skuteczne akcje pozwoliły gospodarzom dogonić rywali. Pierwsza kwarta skończyła się wynikiem 18-18.
Szybko wyciągnięte wnioski
Drugie dziesięć minut było pokazem skutecznej gry warszawskiej ekipy. Do tego doszła dobra dyspozycja pod koszem, obfitująca w siedem zbiórek w obronie. Dobrze strzeżony kosz był powodem, przez który goście decydowali się na próby z daleka. Krakowianie oddali w tej części gry aż 11 rzutów za trzy punkty, z których celny był zaledwie jeden. Dziki natomiast trafiały celnie za dwa punkty, co pozwoliło zejść na przerwę z wynikiem 39-32.
"Wataha" konsekwentnie powiększała przewagę nad przyjezdnymi. W pewnym momencie, na tablicy wyników pojawiło się już 19-punktowe prowadzenie gospodarzy. Drużyna prowadzona przez Wojciecha Bychawskiego starała się odrabiać straty, jednak świetnie dysponowani Alan Czujkowski oraz Maksymilian Motel mieli tego wieczoru inny plan.
Alan Czujkowski był pierwszoplanową postacią podczas środowej rywalizacji na Kole.
Foto: Paweł Pietranik
Skuteczne rzuty Motela i Czujkowskiego na dobre pogrzebały szansę AZS AGH Kraków na wygraną w tym spotkaniu. Dziki wygrały ostatnią kwartę 18-14, a ozdobą ostatniej części meczu był efektowny wsad Rafała Komendy.
Wciąż niepokonani
Ostatecznie Dziki Warszawa pokonały AZS AGH Kraków 77-64. Drużyna z hali na warszawskim Kole jest wciąż niepokonana w tym sezonie, więc po trzech seriach gier Suzuki 1. Ligi Mężczyzn może pochwalić się bilansem 3-0.
W Dzikach punktowali:
- Alan Czujkowski 21 pkt. 6zb. eval +29
- Maks Motel 14 pkt.
- Rafał Komenda 13 pkt.
- Mateusz Bartosz 9 pkt. 6 zb.
- Grzegorz Grochowski 6 pkt. 7 zb. 8 as.
- Przemek Kuźkow 6 pkt. 5 as.
- Antek Michalski 4 pkt. 5 zb.
- Kuba Janik 4 pkt.
Następny mecz Dziki zagrają na wyjeździe, w sobotę 15 października. Rywalem "Watahy" będą rezerwy Startu Lublin. Początek spotkania został zaplanowany na godzinę 14:00.
Będzie dziko 🐗💙