Dziki Warszawa pokonały w hitowym starciu GKS Tychy 90-83. Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Szablowskiego wygrała trzeci mecz z rzędu i po dziewięciu kolejkach Suzuki 1. Ligi Mężczyzn zajmuje drugie miejsce w tabeli.
Wysokie tempo od samego początku
Pierwsze punkty w meczu zdobyli goście, którzy wyszli na prowadzenie po wjeździe Koperskiego pod kosz. Było to pierwsze i zarazem ostatnie prowadzenie drużyny z Tych w tym spotkaniu. Do końca pierwszej połowy w grze były tylko Dziki.
Gospodarze zbudowali sobie 15-punktową przewagę. Skutecznie blokowali, zmuszali rywali do błędów i do bólu wykorzystywali każdą dogodną sytuację. Najskuteczniejszym graczem "Watahy" był Alan Czujkowski, który trafiał pod koszem niemalże każdy rzut. Wynik 57-42 był najwyższym, uzyskanym do przerwy przez Dziki rezultatem w tym sezonie.
Mateusz Bartosz i Alan Czujkowski poprowadzili "Watahę" do zwycięstwa w hicie kolejki. Foto: Paweł Pietranik
Druga połowa była nieco gorsza w wykonaniu warszawskiej drużyny. "Wataha" rozluźniona wysokim prowadzeniem, oddała inicjatywę GKS-owi. Tyszanie wykorzystywali prezenty, jakie co chwilę dostawali od koszykarzy Dzików. Piotr Wieloch, do spółki z Karolem Kamińskim, odrabiali straty celnymi rzutami, tym samym dając nadzieję swojemu zespołowi na odwrócenie niekorzystnego rezultatu. Na niecałe trzy minuty przed końcem meczu, strata Tyszan wynosiła już zaledwie dwa punkty.
Wygrało doświadczenie
Wynik zrobił się bardzo niepokojący, dlatego Krzysztof Szablowski poprosił o przerwę, która okazała się kluczem do wygrania tej rywalizacji. Odpowiedzialność za zdobywanie punktów została oparta na barkach tych najbardziej doświadczonych, a konkretnie Mateusza Bartosza. 35-latek zdobył w decydującym momencie 7 punktów i zapewnił Dzikom pewne zwycięstwo 90-83.
Doping kibiców w Hali Koło był niesamowity. Foto: Paweł Pietranik
Była to ósma wygrana naszej drużyny w tym sezonie. Drużynę z Tych udało się pokonać drugi raz z rzędu, bo ostatni mecz obu ekip w zeszłym sezonie zakończył się wynikiem 83-57.
W Dzikach punktowali:
- Alan Czujkowski 22 pkt. 5 zb.
- Mateusz Bartosz 20 pkt. 11 zb. 5 prz.
- Michał Aleksandrowicz 13 pkt. 5 as.
- Przemek Kuźkow 12 pkt. 5 zb. 6 as.
- Maks Motel 11 pkt. 5 as.
- Rafał Komenda 6 pkt. 7 zb.
- Antek Michalski 4 pkt.
- Kuba Janik 2 pkt.
Kolejne spotkanie naszej drużyny to mecz wyjazdowy.
Dziki udadzą się do Starogardu, by w czwartek o 19:00 zmierzyć się z Kociewskimi Diabłami. Transmisja ze spotkania w serwisie emocje.tv, a relację z wyjazdu "Watahy" znajdziecie w naszym mediach społecznościowych.
Będzie dziko 🐗