We wczorajszym meczu Suzuki 1. Ligi Mężczyzn rozgrywanym w Hali Koło, stołeczne Dziki Warszawa podejmowały zespół WKK Wrocław. Faworytem tego starcia była ekipa z Warszawy, ale tegoroczne 1-ligowe rozgrywki są niezwykle wyrównane i już niejednokrotnie zaskoczyły nawet najlepszych ekspertów.
Kluczowa dla losów spotkania była druga kwarta, w której goście zanotowali serię 18 punktów z rzędu i wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Dziki ambitnie walczyły o wyrównanie, które osiągnęły dopiero w ostatnich akcjach regulaminowego czasu gry. Aby wyłonić zwycięzcę spotkania, potrzebna była dogrywka. W niej fenomenalną skutecznością popisali się strzelcy WKK, trafiając czterokrotnie z dystansu i przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę. Dziki walczyły do końca, ale do wygrania meczu zabrakło już czasu. Ostatecznie WKK Wrocław wygrało 100 do 95.
-
Marcus Azor 25 pkt.
-
Michał Aleksandrowicz 16 pkt.
-
Rafał Komenda 15 pkt.
-
Alan Czujkowski 11 pkt.
-
Maks Motel 9 pkt.
-
Grzegorz Grochowski 7 pkt.
-
Kuba Janik 6 pkt.
-
Aleksander Griszczuk 6 pkt.